Książka doskonała! Wyśmienicie napisana, genialnie skonstruowana oraz przerażająco realna. Wątkiem dominującym jest międzynarodowy spisek, mający na celu zniszczenie Stanów Zjednoczonych. Tym pobocznym – pewna zagadka kryminalna. Oba cudownie się przenikają i dopełniają. Nie ma tu miejsca na przypadek. PIELGRZYMA czyta się jednym tchem!
Oto powieść, która podbiła moje serce i to tak mocno, że nie spocznę, dopóki jej nie przeczytacie. Nie żartuję! Będę Was nękać do upadłego. Dlaczego tak bardzo się w niej zakochałam? Przede wszystkim z uwagi na głównego bohatera, Scotta Murdocha – niesamowicie zorganizowanego, skrupulatnego, opanowanego i tajemniczego agenta, który jest perfekcjonistą w każdym calu. Niby Scott zdradza nam co nieco ze swojego życia… Ale! Jestem pewna, że nie mówi wszystkiego i pewnie nigdy nie powie. I właśnie to fascynuje mnie w nim najbardziej. Kolejną ciekawie wykreowaną postacią jest jego przeciwnik – Saracen. Mężczyzna do tego stopnia zaślepiony nienawiścią, że aż się włos na głowie jeży. Ta jego wytrwałość w dążeniu do celu, który sobie wyznaczył, jest wręcz przerażająca. Saracen wraz ze Scottem tworzą doprawdy intrygujący duet. Rozpoczyna się zabawa kota z myszką – kto wygra?
Terry Hayes stworzył coś niezwykłego. Aż dziw bierze, że nie zostało to jeszcze zekranizowane. Przecież ta historia ma w sobie niesamowity potencjał, ma w sobie wszystko to, co potrzebne jest do stworzenia filmu na miarę przygód Jamesa Bonda czy Jasona Bourne’a. Jest dynamiczna (akcja rozrzucona jest po całym świecie), intrygująca, zaskakująca i niezwykle wciągająca. Trudno oderwać się od niej choć na chwilę. Trudno też o niej zapomnieć. Właśnie dlatego PIELGRZYM trafił do mojej TOPKI najlepszych książek, które przeczytałam w 2015 roku. A co za tym idzie – na pewno wspomnę o nim w podsumowaniu tego roku. Raz jeszcze zachęcam do lektury :-) KOCHAM
Książka wydana przez Wydawnictwo Rebis
Cena: 39,90 zł