Monthly Archives: mar 2015

Poniedziałek z klasyką: Zabić drozda

zabić drozda

Poniedziałki z klasyką! Cieszę się, że wprowadziłam ten cykl, ponieważ dzięki niemu mam pretekst, by powrócić do książek, które czytałam w zamierzchłej przeszłości (czasy podstawówki oraz liceum), którymi się zachwycałam, które wywarły na mnie ogromne wrażenie, lecz o których z biegiem czasu zapomniałam. Dlaczego? Starość też radość :) Choć pamiętam ogólne przesłanie tych powieści, czasem to nie wystarcza. Bo nie ma to jak spotkać znajome twarze, raz jeszcze przeżyć z nimi niesamowite przygody, albo znowu się czegoś od nich nauczyć i, korzystając z tego, że jest się starszym i rzekomo mądrzejszym, tym razem zapamiętać owe nauki, wziąć je sobie do serducha, wbić mocno do głowy, oraz w miarę możliwości się do nich stosować.

Read More

Książka czy film? – Zostań, jeśli kochasz

zostań

Coraz rzadziej sięgam po książki o tej tematyce. To samo tyczy się filmów. Wydaje mi się, że po prostu z nich wyrosłam. Skoro słynna ekranizacja powieści Johna Greena – Gwiazd Naszych Wina – nie złapała mnie za serducho, to co złapie? Swoją drogą nie wiem, czy powinnam się do tego przyznawać. W końcu jak powszechnie wiadomo GREEN jest GENIALNY. Mówienie, że jego książki są TYLKO OK grozi ukamienowaniem (pozdrawiam Roberta z bloga czytanie moim tlenem :-)). Jak jednak zawsze powtarzam – nie ma książki, która podobały się wszystkim. To samo tyczy się filmów. Toteż nie dziwi mnie to, że „Zostań, jeśli kochasz” w reżyserii R.J. Cutlera podzieliło widzów. Jedni są tym filmem zażenowani, inni zachwyceni. Zaliczam się do tych drugich.

Read More

Marry, Kiss, Cliff Book TAG

marry kiss or cliff

 

Jestem szalenie kochliwa. Trudno to ukryć. Co chwilę zachwycam się coraz to nowymi bohaterami. W swoich filmikach nie raz wyznawałam miłość Christianowi Leitnerowi, kochanemu Dimce, panu Darcy’emu czy d’Artagnanowi. Sherlock też się gdzieś chyba przewinął. Na Legolasa przyjdzie jeszcze czas! W związku z tym, że poza nimi mam też pewnych bohaterów, za którymi delikatnie rzecz ujmując nie przepadam i których z przyjemnością strąciłabym w piekielne czeluście, albo chociaż z klifu. Z premedytacją i dziką satysfakcją! To… właśnie dlatego postanowiłam zrobić ten TAG.

Read More
1 2